Saturday, January 9, 2010

nic nowego

I kolejny rok sie zaczal... Dzis wieczorem mam male przyjecie dla moich pracownikow... kolacja, kawka, gry i upominki jako wyraz podziekowania. W przyszlym tygodniu bedzie dokladnie 4 miesiace od kiedy bylam z Brianem oficjalnie...a milosc w mojim sercu to tylko dla niego rosnie i rosnie. Nigdy nie myslalam ze milosc taka wspaniala jest... tyle chcesz temu drugiemu dac, i nikt Ci tego nie moze odebrac... w tym tygodniu zycze wam takiej milosci dla drugiego.

No comments: