Friday, November 28, 2008

Czarny Piatek.

Sasha na lewej i Alyssa na prawej.










Jak wam mowilam, dzis wstalam a 4.30 rano i poszlam z dwoma kolezankami: Alyssa i Sasha na zakupy! Po wczorajszym dniu, wszystkie sklepy maja duza wyprzedaz! Niegdzies, to ludzie czekaja od 3 rano, zeby sie dostac i kupic cos taniego, jak TV albo komputera. Jak widzisz na zdjeciu to ciemno bylo i te kolejki to byly dookola tych duzych sklepow. A w srodku to takie dlugie czekanie! W Ameryce to sa super markety, i prawie nigdy nie musisz czekac! A dzis to czekalam 40- 60 minut! Raz ludzie kupili co chcieli, to lecieli do nastepnego sklepu! Szalone zakupy! Szaleni Ludzie!



Dzis jest juz drugi dzien ja siedze i ogladam wspolpracownika psa, Charlie. Dzis bawilismy sie po zakupach na dworze- jak widzicie to ladnie tu jes, ale zimno! Ten piesek to fajny, i wczoraj w nocy to chcial ze mna spac i bawic sie cala noc! Ja mu powiedzialam ze musze spac, bo na zakupy ide.




A nic nie kupilam! Tylko jakies ciasteczka i kawke, bo glodna bylam jak dookola latalysmy!
Po zakupach wykapalam sie i pisze do was. Moze pojde do sklepu znowu, bo musze kupic krem do rak, bo tu tak zimno i sucho ze mi dlonie pekaja i musze duzo kremu na nie wkladac. A kremy to nie takie tanie... Wy to wiece najlepiej. Prawda ze taniej to kupic tu, niz w Polsce bo lepsze pieniadze sie zarabia.


Chce wam pokazac jaki ty krajobraz jest... wczoraj chodzilam kolo domu i widzialam wyraznie nasze gory. Tu jest jedna- Bachelor- popularna na narty i takie tam. Sniegu juz tam duzo jest, to do nas przyjdzie wkrotce... ten widok to do nas normaly. Jutro postaram sie wziac wiecej zdjec od miasta i gor co je widzicie. Chce wam wszystko pokazac, tak jak ja to widze. Dzis wieczorem to choinke ubieraja w naszym miescie... mysle ze pojde!

1 comment:

Anonymous said...

Piękny widok