Sunday, April 12, 2009

Wielkanoc

Wiem ze niektorzy czekaja na opis Swiat Wielkanocnych. Plany sie zmienily. Moj brat Andrzej pojechal na operacje w czwartek do Poznania i mial powazne komlikacje. W sobote doktor zadzwonil do domu, azeby rodzina w niedziele przyjechala... zanim oni przyjachali to by juz w drugiej operacji. Cala noc czekalam na wiesci, a podloga w pokoju to mokra od lez. Lekarze mowia ze poszla dobrze, ale prognoza to z dnia na dzien bedzie. On jest na wydziale A1 i spi przez nastepne kilka dni, bo jak sie poruszy to krwotok moze dostac. Prosze modl sie z nami ze wszystko bedzie dobrze. On jest naprawde najlepszym bratem na swiecie i ja sie dowiedzialam jakim milym mezczyzna i kolega tez jest.

Caly czas bedac tutaj zastanawialam sie co bym zrobila jak cos powaznego sie komus sprawi w domu... caly czas sie na to przygotowywalam i o tym myslalam... no a jak czas ten przyszedl to sie okazuje ze nic nie wiem... nie wiem co zrobic... Kocham go tak bardzo i Tesknie za nim okropnie. Godzina za godzina, czekam na informacje ... Moje serce jest calkowicie zalamane, bo nie moge go zobaczyc albo nic zrobic azeby pomoc. Nikt u nas swiat w tym roku nie mial. Masakra.

No comments: